Budowa stadionu to zadanie dla rządu, a nie samorządu. Ja wyrażam tylko swoją opinię, niekonsultowaną zresztą jeszcze z kolegami z Platformy – podkreśla Gronkiewicz-Waltz.
Panika rozsiana przez media jest imho przesadzona. Rozumiem lęk, że prezydent Warszawy storpeduje projekt. Rozumiem obawy pani prezydent, że Warszawa będzie storpedowana przez 3 lata budowy, ale mam nadzieje, że powyższe zdanie, ostatecznie dowodzi, że pani prezydent nie zamierza nic torpedować. Powiedziała tylko swoje zdanie. Tytuły newsów “Warszawa straci Euro 2012!” są przesadzone.
Może i przesadzone, ale moim zdaniem trochę późno jest na dywagacje gdzie ten stadion ma powstać. Decyzja powinna była zapaść już dawno temu. I w tym nie ma tylko winy HGW, ona tylko teraz dokłada swój kamyczek do piramidy.
A efekt może być taki, że jeśli nie weźmiemy się szybko do roboty, możemy tą imprezę naprawdę stracić. W momencie, kiedy przyznano nam organizację powinny ruszać projekty, co do których decyzje zapadły wcześniej.