List naprawdę niezły, może ten ojciec odrobinę za mało krytycznie podchodzi do swojego syna, ale najgorsze jest to, ze te wszystkie idiotki dalej go krytykują. Aż zal patrzeć jakie są głupie… nawet nie umieją zrozumieć sensu zawartego w jego wypowiedzi… i jak ja mam bronić dziewczyn jak ktoś mówi “bo laski to są głupie”… no kurde bo są w zastraszającej większości i ja się nie odzywam jak ktoś przy mnie tak mówi.
Tekst Orlińskiego radę daje, aczkolwiek osobiście poleciłabym jeszcze notkę napisaną przez Oliveirę: http://queerpolitik.blogspot.com/2007/08/kochani-rodzice-czyli-notka-queer-nie.html . I, tak na dobrą sprawę, w dyskusji rozpętanej przez list nastolatki do “rodziców Mareczków-Andrzejków” jest on chyba najbliższy mojemu zdaniu, po dodaniu paru zdań z notki wo.
List naprawdę niezły, może ten ojciec odrobinę za mało krytycznie podchodzi do swojego syna, ale najgorsze jest to, ze te wszystkie idiotki dalej go krytykują. Aż zal patrzeć jakie są głupie… nawet nie umieją zrozumieć sensu zawartego w jego wypowiedzi… i jak ja mam bronić dziewczyn jak ktoś mówi “bo laski to są głupie”… no kurde bo są w zastraszającej większości i ja się nie odzywam jak ktoś przy mnie tak mówi.
To jest zaczynanie od końca, trzeba zacząć od tego http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,66725,4343892.html a dopiero potem to co podałeś, i dość ciekawa jest odpowiedż również wo http://wo.blox.pl/2007/08/Emo-nastolatki.html
Tekst Orlińskiego radę daje, aczkolwiek osobiście poleciłabym jeszcze notkę napisaną przez Oliveirę: http://queerpolitik.blogspot.com/2007/08/kochani-rodzice-czyli-notka-queer-nie.html . I, tak na dobrą sprawę, w dyskusji rozpętanej przez list nastolatki do “rodziców Mareczków-Andrzejków” jest on chyba najbliższy mojemu zdaniu, po dodaniu paru zdań z notki wo.