Siedzę właśnie w caffe Republika, na Brackiej, w Krakowie…
- SFI 2007 – świetna organizacja. Nie byłem jeszcze na tak dobrze prowadzonej konferencji w Polsce. 20 osób w ścisłym sztabie, komunikacja bezprzewodowa między organizatorami, mocno trzymany rozkład jazdy, dobry sponsoring, działające WiFi(!!!), ciekawe tematy, organizacja hoteli, taksówek, jedzenia, pokoik dla obsługi i prelegentów, streaming, nagrania wideo, hostessy… Sporo jak na festiwa studencki organizowany przez koła naukowe, nie? Właściwie najbardziej brakowało mi… publiczności. Na widowni było ok 230-250 osób, a przy takiej organizacji spokojnie mogłoby być dwa razy więcej.
- Galeria Krakowska jest absolutnie najochydniejszym, najbardziej niefunkcjonalnym, najbardziej chaotycznym, smutnym i niewpasowanym w styl miasta budynkiem jaki widziałem w życiu. To koszmar, który nie ma prawa istnienia. Łamie chyba wszystkie zasady jakie może, a niektóre elementy (jak wskazana przez Staszka lokalizacja tablicy informacyjnej w sposób możliwie najbardziej ukryty przed wchodzącymi) wskazują na wyrachowanie, i złośliwość autorów. Krakowianie – czemu na to pozwoliliście?
- Picie w Krakowie jest czymś cudownym. Mógłbym przyjeżdzać do Krakowa choćby co tydzień i to tylko po to, aby uprawiać tzw. pub-crawling od rynku na kazimierz… eh… Warszawa może sie schować.
- Piotrze, Rafale – słyszę Was… – potrzebuje chwilę czasu, zanim się pogodze z tym… 😉
- Tłumaczę Bugzille 3.0 – jeśli chcesz pomóc, daj znać!
- Gdyby kogoś z interesowały slajdy z mojej prelekcji – trudno mi oceniać samego siebie, ale miałem trudność ze złapaniem kontaktu emocjonalnego z widownią, bo siedziała daleko na b. dużej sali… wole miejsca gdzie moge łatwiej przełamywać bariary i współpracować z widownią… pure talking jest “suche”, no, ale oceniać mnie powinni słuchacze – jeśli im się podobało, to super!
- Wedle obietnic na stronie powinny pojawić się też filmy z prelekcji, na razie nie ma…
- W przyszłą niedziele na 4 dni lece do Helsinek, potem na kilka dni do Oslo… na razie nie mogę powiedzieć po co, ale chyba można się domyślić – nigdy nie mów “nigdy”, co? 😉
- cały wiek nastoletni spędziłem zasłuchany w power/heavy metal – Iron Maiden, HammerFall, Manowar, Blind Guardian… grałem to w kapelach, słuchałem… razem z przyjaciółmi zawsze chcieliśmy pojechać na koncert Manowar. W środę jadę z Wawą do Czech spełnić młodzieńcze marzenie… Wy też się nigdy nie poddawajcie, choćby po najdłuższym czekaniu… to piękne uczucie
E tam, Twój wykład był całkiem ciekawy 😉 Moja dziewczyna była wielce niezadowolona, że chcę na niego pójść (jej internet nie ciekawi), ale później stwierdziła, że to był najciekawszy wykład dnia – głównie za sprawą Twojej “gadany” (BTW – “ebay za kulisami” – chyba nigdy nie słyszałem nudniejszego monologu).
Nie mieliśmy wyjścia – nic nie mogliśmy zrobić – to nie nasza wina :/
Jakieś szczegóły?
Dzięki 🙂
Mi się podobało.
Na twój wykład zarejestrowały się XXX osoby. (cenzura by gand, na prosbe Azraela) Przyszło jakieś 60%. To jest jeden z punktów nad którym musimy (my = SFI team) popracować w przyszłym roku.
Przerobienie wszystkich filmów z taśm DV na DivX (or compatible) zajmie nam trochę czasu więc nie spodziewałbym się ich w ciągu najbliższych 2 tygodni.
Gdybym wcześniej o tym wiedział to też bym pojechał :]
Potwierdzam, Twój wykład zdecydowanie prowadzi w moim “rankingu” (a byłem na wiekszosci). Miałeś siłe przekonywania, wszyscy moi znajomi po powrocie instalowali Flock’a :).
Marudzisz 😉
Galeria sensu stricte jest dosyc ciekawym obiektem. IMVHO calkiem niezle wpasowuje sie w projekt “nowego miasta” (aczkolwiek bylo kilka innych, rownie wartych uwagi, projektow). Jak do tego doliczysz nowy dworzec PKP, czy moze ogolem – tzw. “Krakowskie Centrum Komunikacyjne” – calosc bedzie wygladac “znosnie” (na pewno zas bedzie funkcjonalne – a o to w koncu glownie chodzi).
Zupelnie innym aspektem jest jednak relacja GK (badz wrecz cale “nowe miasto”) –> Krakow jako miasto z taaaaka historia 🙂
ok – nazwij mnie totalnym ignorantem ale – jaka tablica informacyjna miesci sie w GK?
Lichurec: mamy widocznie inne gusta. Dla mnie ten budynek jest obrzydliwy. Do tego dochodzi to, ze absolutnie sie z Toba nie zgadzam, ze jest “funkcjonalne” – jest koszmarnie niefunkcjonalne, chodzi sie po jakichs pustych tunelach, korytarzach, organizacja przestrzeni jest skandaliczna… koszmarek 🙁
Jak wchodzisz glownym wejsciem, i stajesz przed 4 drogami, ktorymi mozesz pojsc, i chcesz sie dowiedziec CO jest GDZIE. To tablica informujaca Cie o tym jest idealnie schowana za pierwszym pustym kregiem, tylem do wejscia, kolo wind. Musisz WPASC na to i OBEJSC calosc, ZGADNAC, ze to tam i dopiero wtedy masz szanse ja zobaczyc…
Potwierdzam, to zrobione jest fatalnie. A co do całej reszty – cóż, idzie się przyzwyczaić.
Ponawiam pytanie odnośnie Bugzilli. Możesz podać więcej szczegółów?