Ponieważ wygląda na to, że wielu internautom brak wyobraźni, są zbyt przyzwyczajeni, że “nie ich to dotyczy” i generalnie posiadają małą dozę obywatelskiej odpowiedzialności, lub małą wiedzę kim jest Roman Giertych, to pozwolę sobie temat przybliżyć (i nie, nie jestem lewakiem, nigdy nie głosowałem na żadną partię lewicową, a głosuję zawsze):
Roman Giertych jest neonazistą, faszystą, rasistą i skrajnym antysemitą. Jeśli uważasz, że przesadzam, z chęcią udowodnie każdą z tych tez. Jest wnukiem Jędrzeja Giertycha, z Obozu Wielkiej Polski i Stronnictwa Narodowego, z którego został usunięty za antysemityzm, synem Macieja Giertycha, również antysemity i nazisty, który dodatkowo wsławił się współpracą z gen. Jaruzelskim i popieraniem Stanu Wojennego.
Roman Giertych nienawidzi innych, nienawidzi ludzi o innych poglądach, przekonaniach, potrzebach, kolorze skóry. Roman Giertych, który odrodził Młodzież Wszechpolską, grupę skin-headów, którzy po dziś dzień lubią krzyknąć “Heil Hitler”, pobić osobę o innym kolorze skóry, a będąc w sejmie nazywać homoseksualistów dewiantami, których trzeba lać pałą.
Opowiadali się też za m.inn. zakazem dostępu Żydom do uczelni wyższych, forsowali Getto Ławkowe, bili uczestników wszystkich możliwych parad liberalnych, wolnościowych, tolerancji, czy pro-aborcyjnych, co jasno określa ich mentalność i metody dialogu z otaczającym ich światem.
Mówienie, że MW jest “grupą krzewiącą tradycyjne wartości”, a Radio Maryja jako “skupione wokół tradycyjnych wartości” to jakby opisać Stalina jako czlowieka, który “z przekonaniem promował swoje idee” a Hitlera jako osobnika o poglądach pro-niemieckich – nie jest to kłamstwo wobec liter, jest to kłamstwo wobec sumienia.
Roman Giertych stworzył, i to jest jego największym sukcesem, bojówkę narodowościową, organizację nieomal paramilitarną, złożoną z osób które skupia nietolerancja, nienawiść, brak szacunku do ludzi, antysemityzm, faszyzm, nazizm, nacjonalizm, powrót do państwa katolickiego, radykalne formy rozliczania się z innymi (od bicia po zabijanie), niechęć wobec Europy, oraz prawdopodobnie wszystkie inne nasze zaściankowe cechy, które kojarzą nam się z subkulturami kiboli i dresiarzy.
To on, ten pan, jest dziś Ministrem Edukacji Narodowej. I to on, ze swoich szeregów bojowek MW będzie dobierał sobie ludzi. A Wy, pytacie “Czemu nie było protestów przeciwko Łybackiej i Wiatrowi”. Zastanawiam się czy można to jeszcze podpisać pod brak wyobraźni, czy już pod głupotę. Ten człowiek to fanatyk.
Patrząc dziś na ogromną grupę inteligentnych ludzi, którzy albo z obrzydzeniem reagują na silne przejawy niechęci, albo z brakiem zrozumienia tłumaczą, że przecież “nic się nie stało”, i “o co w ogóle chodzi”, albo wręcz uznają przejaw niechęci wobec Romana za “aktywność lewicy”, gratuluję. Właśnie dowodzicie, że nie dorośliście do Europy. Że odpowiedzialność i dojrzałość obywatelska to hasła Polakom obce.
“Patrząc na to co się dzisiaj dzieje, zastanawiam się, kiedy Niemcy przestali śmiać się z Hitlera…” powiedział kiedyś Kazik Staszewski o Lepperze. Dziś Lepper jest wicepremierem. Giertych drugim. A społeczeństwo jest nadal wesołe, bo nie umie spojrzeć w przyszłość i wychowane w demokracji, nie posiada mechanizmów obronnych, nie pamięta, że jeszcze kilkanaście lat temu nie byliśmy wolnym państwm, i nie wierzy, że od kolejnego Hitlera, Łukaszenki, Putina czy Castro dzieli świat tylko głos obywateli. Lub jego brak…